wtorek, 21 czerwca 2016

Wycieczka

Siemka. Sorka, że mnie nie było tak długo. Chciałam napisać ale brakowało mi czasu a nie chciałam dodawać na odczep napisanego postu. Ostatni czas był bardzo intensywny. Dużo pracy, masa roboty na działce oraz w domu. Teraz mam chwile to napisze o  zdjęciach, które udało mi się zrobić podczas odwiedzin u mojej rodziny. Byłam razem z chłopakiem i moim tatą u rodziny od strony mamy. W województwie łódzkim. Ode mnie to jakieś 180 km. Niby daleko ale autostrada to mniej niż 1,5 h drogi :)

 Nie mam profesjonalnego aparatu. Jednak mój telefon samsung galaxy S6 ma bardzo dobry aparat i dużo przydatnych funkcji. O telefonie i jego recenzji napisze za jakiś czas.

Zdjęcia zostały zrobione w okolicy domu i wsi gdzie przebywałam przez cały weekend. Część z nich zrobiłam w lesie. Od małego uwielbiałam spacerować po nich.  Razem z chłopakiem i tatą poszliśmy sprawdzić czy są grzyby. I powiem wam jest ich mnóstwo. Oczywiście tato znalazł najwięcej, bo ma wgraną nawigacje do grzybów. Jednak mi też się udało parę ładnych sztuk zebrać.








Zapraszam do komentowania i pozostania ze mną na blogu. :)


2 komentarze:

  1. Teraz telefony to takie 'mini lustrzanki' :) Sama robię zdjęcia telefonem, w moim przypadku jest to samsung S5.
    Ładnie Ci wyszły! Dla mnie zbieranie grzybów to masakra, patrzę na grzyba i go nie widzę :D
    Kisiel truskawkowy

    OdpowiedzUsuń